Borek Wielkopolski
Borek Wielkopolski
Początkowo znany jako Zdzież, od 1392 roku prawa miejskie, od 1435 roku pod nazwą Borek.
Ośrodek sukiennictwa, później płóciennictwa. W latach 1793 miasto zostało zagarnięte podczas II zaboru pruskiego i pozostawało w granicach Królestwa Prus, a następnie Cesarstwa Niemieckiego do 1918. W połowie XIX wieku działał tu jeden z nielicznych na zachodzie cadyków Elijahu Guttmacher. W roku 1943 nazistowskie władze okupacyjne Niemiec zmieniły nazwę miasta na Börke.
Obecnie miasto jest lokalnym ośrodkiem handlowo-usługowym; drobny przemysł.
Zabytki
- Sanktuarium Matki Boskiej Pocieszenia z XVII wieku, słynące z cudownego obrazu Matki Bożej Boreckiej z lat 1550-1575
- Kościół farny pw. św. Stanisława Biskupa z XV wieku
- plebania z XVIII wieku
- ratusz z 1853 roku
- domy z XIX wieku
W kruchcie Sanktuarium w Borku Wielkopolskim wisi krzyż zrobiony z drzewa brzozy gryżyńskiej z napisem „Czcij Ojca swego i Matkę swoją”.
Podaję za Wikipedią:
Brzoza gryżyńska – olbrzymia brzoza rosnąca do 1875 roku we wsi Gryżyna w pobliżu Kościana, znana z podań ludowych.
Według legendy w miejscu, gdzie znajdowało się drzewo, przy ruinach kościoła św. Marcina, pogrzebano dziecko, które uderzyło matkę. Wyciągało ono z grobu rękę, a matka wychłostała ją, za radą księdza, rózgą brzozową, po czym zasadziła ją na grobie, aż wyrosło z niej ogromne drzewo. Legenda o brzozie gryżyńskiej jest prawdopodobnie oparta na średniowiecznej literaturze kaznodziejskiej. Jak informowały XIX-wieczne czasopisma polskie, w 1875 roku drzewo uschło i przewróciło się. Krzyż wykonany z drewna pochodzącego z brzozy gryżyńskiej umieszczono w kruchcie w kościele w Borku Wielkopolskim na Zdzieżu.
Legendę o brzozie gryżyńskiej przytoczono w książce Lucjana Siemieńskiego Podania i legendy polskie, ruskie i litewskie (1845), a także w dziele Oskara Kolberga Lud. Jego zwyczaje, sposób życia, mowa, podania, przysłowia, obrzędy, gusła, zabawy, pieśni, muzyka i tańce. W. Ks. Poznańskie, część druga (1876). Poświęcił jej jeden ze swoich artykułów Jan Karłowicz (1888). W 1841 roku drzewo stało się tematem wiersza Franciszka Morawskiego pt. „Brzoza Gryżyńska”. Legendą o brzozie gryżyńskiej próbowano zainteresować Adama Mickiewicza[