Krzysztof Starzyński – Uśpiony agent

Krzysztof Starzyński ur. 2 listopada 1923 r. w Warszawie, bratanek ostatniego przedwojennego prezydenta rodzinnego miast. Całą okupację spędził w Warszawie kończąc szkołę średnią i rozpoczynając studia w Szkole Głównej Handlowej. W dniu wybuchu Powstania Warszawskiego zgłasza się do Armii Krajowej na ochotnika. Po paru dniach zostaje zaproszony na spotkanie z szefem wywiady AK podpułkownikiem K. Irankiem-Osmeckim. Dostaje propozycję działania w głębokiej konspiracji po upadku powstania. Ma za zadanie przeniknąć do organów bezpieczeństwa rządu lubelskiego. Dalszy udział w Powstaniu zaangażowany jest jako sanitariusz.
Po ‘wyzwoleniu’ wstępuje do PPR kontynuuje studia i zostaje zwerbowany do VII Departamentu MBP. W połowie 1948 roku wyjeżdża do Londynu razem z drugim agentem, Janiną Ejdys jako małżeństwo. W listopadzie 1949 roku zaczęły się czystki, Starzyński zdążył skontaktować się z brytyjskim kontrwywiadem i uniknąć powrotu do kraju oraz niechybnego procesu i więzienia.
Na Krzysztofa Starzyńskiego został wydany zaocznie wyrok śmierci za zdradę.
Brytyjski wywiad umożliwia im wyjazd do Australii (pod przybranymi nazwiskami; jako małżeństwo Stevenson) i w połowie 1950 roku wylądowali w Sydney. W Austrii przebywali do roku 1954, okazało się, że istnieją poszlaki, iż mogą być poszukiwani.
Przenieśli się na Fidżi do miasteczka Lambasa. Jeszcze w Anglii Starzyński zdał egzaminy z księgowości i uzyskał dyplom umożliwiający mu pracę w tym zawodzie, jego ‘żona’ skończyła kursy i posiadała wiele dyplomów ze stenografii oraz pisania na maszynie. Na Fidżi Krzysztof Starzyński pracował w wielu instytucjach.
Po informacji o Październiku ’56 jego dotychczasowa ‘żona’ postanowiła powrócić do Australii i myślała o powrocie do Anglii i Polski. Wtedy zakończył się ich związek który został skojarzony przez funkcjonariuszy UB.
W lutym 1962 Starzyński dostaje informację, że Janina Ejdys została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Sydney. Dochodzenie policji ustaliło, ze została otruta. Sprawców nie znaleziono.
Krzysztof Starzyński związał się(wzięli ślub kościelny i cywilny) z mieszkanką Fidżi imieniem Lusi. Z tego związku urodziło się dwóch synów; starszy Stefan i młodszy Andrzej oraz córka Anna.
W 1965 zaprosił na Fidżi swoją matkę i chciał aby zamieszkała z nimi na stałe. Po przybyciu na miejsce okazało się, że warunki klimatyczne panujące na Fidżi nie sprzyjają starszej kobiecie. Po roku powróciła do Polski.
Do Polski Krzysztof Starzyński przyjechał dopiero w roku 1989. Jest członkiem Związku Powstańców Warszawy(leg. Nr 2423) oraz Związku więźniów Politycznych Skazanych Na Karę Śmierci w Okresie Reżimu Komunistycznego(leg. Nr 91).

    • Generalnie mieszkał na Fidżi. I nawet zakładał jakieś spółdzielnie pracy. Mógł wiec latać po okolicy. Znał się chyba z gen. Rambuka, No i tam się ożenił. Poznałem go w 1993 w Auckland w NZ, a również i jego fidzijska zone.

  1. Czytałem książkę „Uśpiony agent” i nie wzbudziła ona mojej sympatii dla p. K. Starzyńskiego. Zastanawiająca jest absencja podczas Powstania Warszawskiego (nikłe zaangażowanie), potem działalność w UB (na przetrwanie) i późniejsze całe życie to jeden cel – przetrwanie. Wątek z oficerem wywiadu AK i misja wejścia w struktury PRL to też mało wiarygodne. Ogólnie nie przekonywujący facet.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *