Co to jest sztuka?

Sztuka jest to przedstawienie Piękna czyli harmonii pomiędzy porządkiem cielesnym człowieka (zdrowie, dobrobyt) a porządkiem duchowym(prawda, dobro). Sztuka pokazuję tę harmonię, jak również przyczynia się do jej powstawania. Definicja ta wynika z teorii cywilizacji Feliksa Konecznego

A jak sztukę Ty postrzegasz, co dla Ciebie jest sztuką? Czy istnieje tylko Sztuka, czy też jest sztuka przez małe „s”? Jeśli tak to co nią jest? Czy Kwadrat Malewicza jest sztuką?

  1. „Niewidzialna sztuka” miała rzekomo zainteresować krytyków i kupców z całego świata. Galeria wystawiająca nieistniejące prace podobno z trudem wytrzymała napór odwiedzających wielbicieli sztuki. Całość okazała się jednak żartem, na który wielu dało się złapać. Czy jednak mając na uwadze to, co obecnie reprezentuje sobą tzw. działalność artystyczna, można się dziwić tej łatwowierności?

    Read more: http://www.pch24.pl/kup-pan-nic–czyli-sztuka-nowoczesna,25731,i.html#ixzz3EsZfA27j
    Gdy nie ma określonej definicji sztuki to i pustka może być sztuką.

  2. Czy brzydka kobieta jest piękna?
    Czy może być zatem sztuką, portret brzydkiej kobiety?
    Czy Piękno jest uniwersalne? (wspominam zawsze zachwyt Jagiełły nad postacią szatana z kościelnej polichromii)
    Czy kwiat nie jest piękny pomimo braku harmonii w porządkach cielesno duchowych? ( ta feliksokoneczna teoria jest co najmniej dziwna jeśli chodzi o Piękno)
    Czy sztuka może nie pokazywać ludzkiej harmonii a ino tę bożą?
    Czy da się wszystko opisać Konecznym?

  3. Sztuka – o ile mi wiadomo – jest to wiedza o tym jak tworzyć rzeczy. To znaczy, że z inspiracji duchowej powstaje dzieło fizyczne wedle określonych reguł. Dlatego w sztuce mamy kilka prądów. Nigdy jednak nie możemy powiedzieć, że sztuka nie podlega ograniczeniom. Tzw. „sztuka nowoczesna” nie jest sztuką, ponieważ łamie wszelkie reguły, w tym główną – odniesienie do Boga. Powoduje to zamęt i spycha ją na margines oraz czyni z niej niejako odpad, wiór który powstaje przy obróbce jakiegoś elementu. Jest to skomplikowany i finezyjny kształt, ale nie jest to sztuka, ponieważ nic nie znaczy. Nie odzwierciedla jednoznacznej (w domyśle) wartości duchowej.

  4. Nie pamiętam dokładnie książki Lema, ale na ile się orientuje to traktuje ona o poznaniu siebie samego przez człowieka. Jest to poznawaniem Prawdy o nas samych.
    Chociaż można zadać pytanie czy nauka jest sztuką? Możemy potraktować to dzieło jako dywagację naukowe i wtedy nie będzie to sztuka a raczej nauka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *