Wszechmogący, dobry Panie, O jak jawne Twe kochanie Człowieka, stworzenia Swego, Łaski Twojej niewdzięcznego.Stworzyłeś go tak nadobnym, Twarzy Twej świętej podobnym; Wszystko coś na świecie sprawił, Pod władzęś człowieka stawił. Lecz stał Ci się nieposłusznym, Wszak Ty Pan miłosierny, Gdy przyszedł czas Twej litości, Że miała porodzić Syna, | Więc przeszedł Syn na świat Boski, Cierpiał smutek, wszelkie troski; Jeszcze mu się mało zdało, Wydał na krzyż Swoje ciało.Szósty dzień przed Wielkanocą, Kiedy wjeżdżał dziwną mocą Do Jerozolimskiej bramy, wyszły Mu dziatki z palmami. Wdzięczne Mu głosy śpiewały, O jak prędka jest odmiana A jak łotra związanego Amen |
Ze Zbioru pieśni nabożnych katolickich – o Męce Pańskiej