Czym jest dyscyplina
Jedenasty stopień nadużycia, to ludność bez dyscypliny, która nie dając się ująć w ryzy dyscypliny[1] zaciska na swej szyi pętlę zagłady. Nie uniknie bowiem gniewu Bożego, kto nie ujął siebie w karby dyscypliny.
Dlatego do ludzi niezdyscyplinowanych woła głos psalmisty: „Chwyćcie się nauki (dyscypliny), by kiedyś nie rozgniewał się Pan” (Ps 2, 12).
Zaś dyscyplina to uporządkowana naprawa obyczajów i przestrzeganie odziedziczonych po przodkach zasad postępowania. O tej to dyscyplinie apostoł Paweł mówi tak: „Trwajcież w dyscyplinie (karności); Bóg odnosi się do was jako do synów. Lecz jeśli jesteście bez dyscypliny wszystkich obowiązującej, nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi” (Hbr 12, 7.8). Zatem dzieci nieprawe są bez dyscypliny i nie są zdolne do dziedziczenia królestwa niebieskiego. Natomiast jeśli jako synowie znoszą ojcowską dyscyplinę poprawczą, niech mają nadzieję, że stosownym czasie otrzymają dziedzictwo. Tę to dyscyplinę głosił Izajasz, zwracając się do niesfornego ludu: „Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie siew dobrem!” (Iż 1, 16-17), a wtórował mu psalmista „Odstąp od złego, czyń dobrze”(Ps 33, 15).
Nieszczęsnym jest więc człowiek odrzucający dyscyplinę, bo kto rozrywa dyscyplinę Kościoła Chrystusowego porywa się na coś, czego nie zrobili nawet żołnierze przybijający Pana do krzyża, którzy nie rozdarli Jego szaty. Albowiem jak szata okrywa całe ciało prócz głowy, tak dyscyplina okrywa i zdobi cały Kościół – oprócz Chrystusa, którzy jest głową Kościoła i tej dyscyplinie nie podlega. Owa szata była „całą tkana od góry do dołu” (J 19, 23), a ową dyscyplinę Kościołowi daje i ją scala Pan z nieba. O niej to, gdy po zmartwychwstaniu miał wstąpić do Ojca, powiedział Pan do swych apostołów: „Wy zaś zostańcie w mieście, aż będziecie obleczeni mocą z wysoka.” (Łk 24, 49). Zatem szata, która okrywa ciało Chrystusa, jest dyscypliną Kościoła; kto bowiem jest poza tą dyscypliną, jest poza ciałem Chrystusa; a więc „nie rozdzierajmy jej ale rzućmy o nią losy, do kogo należy ma należeć” (J 19, 24). To znaczy: nie zwalniajmy się z żadnego z przykazań Pańskich, lecz każdy niechaj się trzyma tego, do czego powołał Pan.
Krótkie moralia chrześcijańskie, redakcja naukowa Artur Andrzejuk, Warszawa-Londyn 2000
[1] Disciplina według Izydora pochodzi od łac. discendo – uczenie się. Wyraz ten, występuje wiele razy w Biblii, różnie bywa tłumaczony na język polski: nauka, karność, karanie, ćwiczenie, wychowanie, posłuszeństwo. Sine [bez] disciplina oznacza tu niesforność, zdziczenie, co prowadzi do anarchii i osłabienia państwa.