Dziesiąte przykazanie (za Biblią): nie pożądaj żadnej rzeczy bliźniego twojego.
Bóg poprowadził nas przez Dekalog od obowiązków względem Niego poprzez zakazy i nakazy regulujące nasze relacje z bliźnimi do dziesiątego przykazania. Zasadniczo wszystko zostało już powiedziane odnośnie czynów człowieka. Pozostała jednak cała sfera ludzkich myśli, pragnień, uczuć i woli-wewnętrzny stan duszy człowieka.
To właśnie tego obszaru dotyczy dziesiąte przykazanie. Sam Pan Jezus Chrystus w kazaniu na górze wskazał na nią jako źródło grzechu mówiąc o pożądliwym patrzeniu na niewiastę czy gniewie równym grzechowi zabicia kogoś.
Ludzkim umysłem nie jesteśmy w stanie przeniknąć myśli innych ludzi a i nasze są zakryte przed innymi. Ludzkie myśli, pragnienia, akty woli pozostają stale dostępne jedynie Bogu i On będzie nas osądzał za nie.
Dziesiąte przykazanie wskazuje na zagrożenia, jakie są we wnętrzu każdego z nas. Mogą one czasem same być grzeszne lub prowadzić nas do złych uczynków. Pożądanie cudzych dóbr może doprowadzić człowieka do kradzieży, zabójstwa, obmowy, oszczerstwa, niesprawiedliwego traktowania, przemocy wobec innych, fałszywego świadectwa.
Dziesiąte przykazanie potępia zazdrość, chciwość, pychę, samolubstwo, przywiązanie do dóbr doczesnych.
„Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia nie jest z Ojca ale ze świata. I świat przemija wraz z pożądliwością swoją” napisał św. Jan w swoim liście (1 Jana 2:16,17).
Oprócz świata zewnętrznego, który zwodzi nas różnymi okazjami, również szatan atakuje nasze zmysły, pamięć, wyobraźnię, uczucia, wolę, charakter pokusami wszelkiego rodzaju. Początek tych pokus to spotkanie Adama i Ewy z wężem kuszącym ich do złamania zakazu pana Boga. Pan Jezus był też kuszony przez szatana i zwycięsko wyszedł z tej walki.
Natura człowieka jest również źródłem wielu pokus. W każdym człowieku jest wiele złych skłonności, nasza wola jest słaba i skażona, rozum bywa zaślepiony a uczucia nie zawsze są wzniosłe.
W swoim życiu człowiek wciąż walczy z pokusami. Gdy człowiek postanawia zrealizować pokusę wpada w pułapkę grzechu. Często sami wystawiamy się na działanie zła biorąc udział w nieodpowiednich imprezach, przez przebywanie w złym towarzystwie, oglądanie niewłaściwych filmów, czytanie nieodpowiednich książek, szukanie kontrowersyjnych treści i obrazów itp.
Grzechy przeciwko dziesiątemu przykazaniu- chciwość (avaritia) i zazdrość (invidia) w taki sposób przedstawił nieznany z nazwiska artysta ponad 450 lat temu w polichromii na ścianach kościoła w Boguszycach koło Rawy Mazowieckiej.
Popatrzmy na chciwość i zazdrość oczami współczesnego człowieka.
Z powodu chciwości:
-.przywłaszczyłem sobie – bo leżało bez opieki,
– jeździłem na gapę – bo to tylko parę groszy i nikt nie zbiednieje,
– wykorzystałem cudzy błąd – bo ekspedientka pomyliła się przy wydawaniu reszty; to jej problem,
– nie przyznałem się – bo stłukłem szybę przypadkowo, namalowałem graffiti na ścianie budynku, naśmieciłem i nikt tego nie widział,
– oszukiwałem – bo w tych automatach łatwo podmienić monety,
kradłem – bo akurat nikt nie patrzył, głupio było nie skorzystać.
Z powodu zazdrości:
– odbiłam chłopaka koleżance opowiadając o niej nieprawdziwe rzeczy,
– koleżanka/kolega z pracy nie awansowali, bo doniosłam na nich do przełożonego,
– dostałam nagrodę przypisując sobie osiągnięcia koleżanki/kolegi.
Chciwość i zazdrość razem są często źródłem pogoni za dobrami materialnymi kosztem naszych najbliższych: współmałżonków, dzieci, rodziny i znajomych, dla których nie mamy czasu. Z zapamiętaniem pogrążamy się w pracy, aby zdobyć środki na spłatę zaciągniętych kredytów na domy, samochody, wakacje i rozrywki.
Reklama współczesna najczęściej nie jest źródłem informacji o produktach a służy do pobudzania w nas pożądliwości rzeczy. Jest też często wraz z modą i fałszywie pojętą pozycją społeczną i prestiżem źródłem nadmiernego konsumpcjonizmu i zabiegania o rzeczy zbędne.
Współczesnym wyrazem grzechu pożądania rzeczy cudzych jest również wszechobecne przypisywanie sobie gotowych prac (całych lub fragmentów) zamieszczanych w Internecie, kupowanie prac wykonanych przez innych na zamówienie. Postępek ten dotyczy zarówno wypracowań szkolnych, jak i prezentacji maturalnych czy prac magisterskich.
Zabiegamy, kradniemy stanowiska, prestiż, uczucia, bo brak nam poczucia tożsamości i własnej wartości. Brak ten wyrasta z nie przyjęcia zbawczego działania Chrystusa.
Prawdziwe pokładanie ufności w Panu uwalnia nas od lęku o nasz byt codzienny i środki do życia. Pamiętanie o obecności Boga i Jego wszechmocy chroni nas od popadania w pychę.
Korzystanie z Bożej Miłości, szczególnie poprzez Sakramenty święte wzbudza w nas pragnienie obdarowywania miłością i troską naszych bliźnich a nie kierowanie się tylko samolubnymi pragnieniami.
O życiu z Bogiem i dla Boga napisał Apostoł Paweł kończąc list do Filipian: „Wreszcie, bracia, myślcie tylko o tym, co prawdziwe, co poczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, co jest cnotą i godne pochwały, a pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie” (Flp 4,7-8).