Posłuszeństwo Kościołowi

Przyjmując naukę Kościoła, przyjmujmy również i prawo, które on ogłasza jako prawo Boże lub mocą Chrystusową ustanawia jako swoje prawo. Duch samowoli i buntu, objawiający się, jeżeli nie w otwartym buncie, to przynajmniej w sądzeniu i potępianiu władzy duchownej, niech będzie obcy nam, jako duch świata i szatana. Wystarczy wiedzieć, że Kościół tak lub inaczej nakazywał, chociażby życie tych, co te prawa głoszą, nie było tak czyste i święte jak by powinno. Nie odważaj się nigdy choćby na jedno słowo uwłaczające czci i majestatowi Matki Kościoła, bo „przeklęty”, kto znieważa swoją matkę. I nie przekraczaj jej przepisów co do postów, świąt, spowiedzi wielkanocnej itd., ale owszem bądź zawsze dzieckiem posłusznym i kochającym. To chętne posłuszeństwo, szczególnie w rzeczach przykrych, jest znamieniem duszy prawdziwe katolickiej.

Hos1

Stanisław Hozjusz (1504 – 1579)

Pobożny i uczony kardynał Stanisław Hozjusz, jeden z najznakomitszych mężów XVI wieku, miał zwyczaj, mimo wątłego zdrowia, ściśle zachowywać przepisane posty. Gdy mu niektórzy radzili, aby nie był tak surowy dla siebie, odrzekł: ”Czynię to dla własnego dobra,; pragnę bowiem długo żyć, dlatego wypełniam przykazania Boże: Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył. Ojcem moim jest Pan Bóg w niebie, Matką Kościół na ziemi. Otóż Bóg, mój Ojciec, rozkazuje mi pościć, a Matka Kościół przepisuje dni, w które mam pościć. Chętnie słucham tych rodziców, a za to spodziewam się wiecznego i szczęśliwego życia”. Wzór takiego posłuszeństwa zostawił nam również cesarz Teodozjusz I. W uniesieniu gniewu rozkazał stracić wielką liczbę obywateli miasta Tesaloniki, a między nimi wielu niewinnych. Gdy wkrótce potem, otoczony dworskim orszakiem, chciał wejść do kościoła w Mediolanie, zastąpił mu drogę święty biskup Ambroży i odezwał się z apostolską odwagą: „Cesarzu, jak śmiesz wchodzić do kościoła, mając ręce zbroczone niewinną krwią?” Kiedy cesarz przytoczył na swoją obronę, że i król Dawid zgrzeszył cudzołóstwem i mężobójstwem, odrzekł święty biskup: „Skoro naśladowałeś grzeszącego, naśladuj teraz pokutującego”. Pobożny cesarz przyjął wyrok z pokorą i podjął wyznaczoną mu pokutę.

 

Życie duchowe; Św. J.S. Pelczar, t2