Stań do Apelu!

Historia Apelu Jasnogórskiego jest bardzo krótka w porównaniu z ponad tysiącletnią historią chrześcijaństwa na polskich ziemiach czy ponad 600.letnią historią JasApelnej Góry. Oficjalnie tradycja ta rozpoczęła się 8 grudnia 1953 roku. To tylko 60 lat. Zdarzenia, które poprzedziły pierwszy Apel i leżały u źródeł jego powstania wydłużają tę historię do 95 lat. To bardzo świeża i młoda tradycja a jakże wrosła w polski kościół. Już nie tylko na Jasnej Górze, ale w wielu kaplicach i kościołach oraz w domach wiernych o godzinie 21 wieczorem, w łączności z modlitwą w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, rozbrzmiewają te słowa:
Maryjo, Królowo Polski,
Maryjo, Królowo Polski,
jestem przy Tobie, pamiętam,
jestem przy Tobie, pamiętam,
czuwam
.
Modlitwa w intencji Polski i Kościoła „rozrosła się” do całego nabożeństwa. Na Jasnej Górze, przy uroczystych fanfarach odsłaniana jest ikona, wierni śpiewają „Bogurodzicę”, następnie trzykrotnie antyfonę apelu (wyżej zacytowaną). Potem następuje krótkie rozważanie, często związane z aktualnymi potrzebami Narodu i Kościoła. Następnie odmawiana jest jedna tajemnica Różańca a na prośbę ostatnich papieży począwszy od Jana XXIII, dołącza się Zdrowaś Maryjo w intencji Ojca Świętego. Nabożeństwo kończy się błogosławieństwem kapłańskim. Śpiewana jest antyfona „Pod Twoją obronę” i pieśń maryjna. Apel Jasnogórski jest transmitowany za pośrednictwem katolickich rozgłośni radiowych i telewizyjnych. Apel od 25 marca 1995 roku transmituje Radio Jasna Góra, Radio Fiat, a od 2 lutego 1996 roku Radio Maryja. Od 12 maja 2003 roku modlitwę pokazuje Telewizja Trwam.

Wprowadzony w 1953 roku codzienny Apel w intencji prześladowanego przez władze komunistyczne Kościoła w Polsce, szybko stał się modlitwą uniwersalną w intencji Kościoła i jego wiernych. Nabożeństwo upowszechniło się w innych krajach po wprowadzeniu tekstu w kilku językach współczesnych i z intencjami dotyczącymi kościoła powszechnego przez ręce Maryi Królowej Świata i Kościoła.

Na stronie Duszpasterstwa Akademickiego na Jasnej Górze można przeczytać, że upatruje się początków apelu jasnogórskiego w zdarzeniu z 4 listopada 1918 roku. Polska odzyskała po 123 latach niepodległość. Jasną Górę spod okupacji austriackiej wyswobadzał podporucznik Artur Wiśniewski wraz z 22.Pułkiem Piechoty. Żołnierze tego Pułku stanęli wraz z ojcami paulinami o godzinie 21:15 przed Cudownym Obrazem Królowej Polski, dziękując za odzyskanie wolności przez Ojczyznę.
Kolejną historię leżącą u podstaw Apelu Jasnogórskiego wielokrotnie przytaczał, powołując się na ustną tradycję rodziny, pallotyn ksiądz Michał Kordecki, kapelan AK Grupy „Północ”, ps. Augustyn, słynny rekolekcjonista, pochowany w Ołtarzewie. To zdarzenia z życia oficera, lotnika Władysława Polesińskiego.
Dopiero w roku 2006 ukazała się nakładem wydawnictwa „Soli Deo” książka „Człowiek mocny Bogiem”, będąca biografią prekursora Apelu Jasnogórskiego.
Ksiądz prałat Zdzisław J. Peszkowski, doktor filozofii, harcmistrz, legendarny kapelan „Rodzin Katyńskich” oraz kapelan ZHP we wstępie do tej książki napisał, że Polesiński „był człowiekiem niezwykłej uczciwości, szlachetności i odwagi. Ojczyznę umiłował całą duszą, […]. „Człowiek mocny bogiem” to hasło jego życia”.
Kapitan Władysław Polesiński urodzony w 1906 roku w Żelechowie wstąpił do Korpusu Kadetów nr 2 w Modlinie a następnie ukończył w 1927 roku Oficerską Szkołę Lotniczą i podjął służbę w 2 Pułku Lotniczym w Krakowie. Równolegle studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, co wymagało od niego heroicznego wysiłku.
W 1931 roku w czasie lotu ze Lwowa miał wypadek na Kujawach. Silniki samolotu odmówiły posłuszeństwa. Wewnętrzny głos nakazał, co ma robić. Działania te uratowały mu życie. Samolot spłonął doszczętnie. Po szczęśliwym powrocie do domu okazało się, że w godzinie wypadku żona poleciła go opiece Matki Bożej. Rodzina uznaje to za cud a kapitan obiera Matkę Bożą za swego dowódcę, swoją Hetmankę i codziennie o 21, w godzinie Jej cudownej interwencji, salutując, staje do apelu zdając meldunek z minionego dnia i prosząc o oświecenie, co ma z pomocą Mocy Bożej dokonać jutro. Kapitan podejmuje pracę apostolską wśród oficerów. Zakłada Rycerski Zakon Krzyża i Miecza, którego żołnierze również o godzinie 21 wieczorem w modlitwie łączyli się z Chrystusem stając do apelu przed Matką Bożą Częstochowską.
Kapitan Polesiński pisał „Z synowskim tedy oddaniem – często, szczerze a z ufnością – prośmy Ją, Królową Korony Polskiej, Patronkę Polskiej Młodzieży Akademickiej i Patronkę naszego Zakonu, o światło dla oczu, o moc dla ramion naszych, moc na to, byśmy zbudowali Polskę Chrystusową, w której panowanie Maryi stanie się w każdej dziedzinie rzeczywistością”. Oddał życie w obronie Warszawy w 1939 roku zestrzelony 16 września przez Niemców.
Zwyczaj wieczornej modlitwy do Jasnogórskiej Matki Bożej był praktykowany w przedwojennych sodalicjach mariańskich w szkołach i na uczelniach.
W okresie okupacji pallotyn, ks. Leon Cieślak skupiał o 21.godzinie młodzież akademicką na tajnych kompletach na modlitwie zawierzenia Maryi, a na Jasnej Górze paulin, o. Polikarp Sawicki gromadził grupy akademickie o tej samej porze przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Częstochowskiej.
Po wojnie 8 września 1946 roku Prymas Polski kardynał August Hlond oddał cały naród polski Niepokalanemu Sercu Maryi.
Nabożeństwo Apelu Jasnogórskiego a w szczególności sam apel i pieśń rycerska „Bogurodzica” mają charakter wojskowy, kojarzą się z apelem w wojsku, w szkole, nawet z apelem poległych, z mobilizacją, porządkiem, To wezwanie dla każdego z nas, dla naszych rodzin o codzienne sprawozdanie z naszych działań w ciągu dnia, to powierzenie problemów naszej codzienności i lęków o dobro nas samych, rodziny czy narodu Maryi Królowej Polski, Maryi Matce Jezusa Chrystusa naszego Zbawcy. To modlitwa jak w „Credo” o „jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”.
Stańmy wszyscy do Apelu!

Pierwotnie tekst był opublikowany w miesięczniku Misericordia Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ożarowie Mazowieckim w październiku 2013 roku.